Wierzę... że skończył się czas rezerwowego.
Muszę wydostać się z mojej skorupy.
Muszę się stać bohaterem przygody mojego życia.
Oczekuje mnie świat: odczuwa moją potrzebę.
Wierzę... że pochłanianie pizzy i benzyny to jeszcze
nie wszystko.
Wierzę... że traktowanie ojca jako portfela,
a matki jako służącej nie jest uczciwe.
Wierzę... że najszczęśliwszym ze szczęśliwych jest
ktoś
kto potrafi czynić innych szczęśliwymi.
Wierzę... że jeżeli ktoś potrafi marzyć jedynie w
samotności,
to jego marzenie jest tylko snem;
jeśli takie same marzenia ma wiele osób, to jest to początek czegoś
prawdziwie nowego.
Pragnę związać się z ludźmi, którzy mnie do czegoś pociągają.
Wierzę... że nie istnieje nic piękniejszego, nic
głębszego, nic wznioślejszego, nic bardziej doskonałego i spełnionego od
Chrystusa!
Wierzę... że nie ma nic gorszego od bycia dobrym w
połowie,
od wypowiadania w połowie jakiejś prawdy,
od robienia czegoś do połowy.
Życie to angażowanie się na całość.
Wierzę... że nieuczciwym jest zrzucanie winy na
innych:
na złą gwiazdę, na rodziców, na szkołę.
Bo przecież tak naprawdę to jedynie ja mogę odpowiadać za moje życie.
Wierzę... że żyć, to znaczy odpowiadać: to walczyć o
coś wielkiego.
Wierzę... że żyć, to znaczy chwytać się takich
rękojmi jak: Pokój, Radość, Sprawiedliwość, Miłość.
Wszystko to są ideały, w które wierzę, ideały, które
pragnę, aby były respektowane.
- Pino Pellegrino
Modlitwa czyni cuda
Ty, który jesteś ponad nami
Modlitwa do Pana Jezusa w
Najświętszym Sakramencie
Modlitwa o życzliwość
Bóg szczęściem duszy
Modlitwa Uwolnienia
Modlitwa na starość
Życie jest piękne, Panie
Jak zwyciężyć depresję
Dziecko Moje!
Modlitwa o Cud
Panie
Telefon do Nieba
Modlitwa Pielgrzyma
Kochane Dziecko
Pozostań ze mną, Panie
Uśmiech Boga
Modlitwa o odwrócenie smutku
Modlitwa o pomnożenie wiary
Modlitwa o oczyszczenie serca i
o prawdziwą mądrość
Zapal Światełko Pamięci
Podstawowe Modlitwy
Nasze intencje i modlitwy
O zdrowie
W trudnych chwilach
Podziękowania za...
Za zmarłych
Zapal Światełko Pamięci
Wokół mnie tylu ludzi,
śpieszą się, gnają, pędzą.
Mają szare twarze,
młode, stare, ładne, brzydkie.
Gonią wiatr, ułudę,
mają puste oczy, bez życia.
Stoję, uśmiecham się do nich,
chcę im przekazać Twój uśmiech Boże.
Dziwią się, że można tak stać.
Na chwilę gdzieś budzi się w nich nadzieja, ale...
Wracają do gonitwy za wiatrem - bo bezpiecznie,
bo to już znają.
A ja
stoję i uśmiecham się
do Ciebie Boże.
Ja nie gonię już życia,
ja życie dostałam w prezencie
od Ciebie Jezu na zawsze.
Nie muszę się śpieszyć,
wieczność jest długa.
Człowieku!
Zatrzymaj się!
Zobacz uśmiech Boga!
Przyjmij prezent od Niego!
Jezus to życie,
nie musisz już nic robić,
Zatrzymaj się
...proszę.
-
L.Puza