Małolatą jesteś, tata cię kołuje
I powera ci odbiera w zarodku
Sprawdza notes i kieszenie, kontroluje
Żeby zgasić to co pali się w środku
Gdy w sobotę na imprezę ostrzysz sobie smak
Tata z piwkiem sobie leżąc mówi tak
- Ech mała, nie szalej, bo masz 16 lat
Za wcześnie na bale na kluby przyjdzie czas,
Ty się nie baw zapałkami, bo cię sparzy żar,
Siedź w chałupie wieczorami, kiedy kusi bal
Ech mała, nie szalej za testem goni test
Takie życie mała takie jest.....
Gdy mężatką jesteś lat dwadzieścia parę,
A twój mąż pocztówki zbiera albo znaczki,
Czasem przyśni ci się knajpa czy kabaret
Gdy na mały koniak z kawą chcesz się wyrwać vis a vis
Mąż, którego łamie w stawach znad gazety powie ci :
- Ech mała, nie szalej, bo masz 50 lat
Już bliżej niż dalej, co miał to dał ci świat,
Ty się nie baw zapałkami, bo cię sparzy żar,
Siedź w chałupie wieczorami, kiedy kusi bal,
ech mała, nie szalej - sprzątaj, gotuj, pierz
Takie życie mała, takie jest....
Dziś w kąciku swoim siedzisz po cichutku
i uśmieszek dobrotliwy masz na twarzy
nad sernikiem, konfiturą, nad robótką,
kiedy ci się już kompletnie nic nie marzy..
Tylko gdy zapachnie różą
Nagle ci się wyda, że pan Bozia tam na górze
cicho szepnął ci OLE!!!
- Ech mała, poszalej - Masz 80 lat
Coś zapal i nalej, Tak mało dał ci świat
Baw się wreszcie zapałkami
Niech cię sparzy żar,
Nie siedź w domu wieczorami kiedy kusi bal
Ech mała, poszalej, garściami bierz co chcesz
Takie życie mała takie jest....
Cudowne Boże Narodzenie